Historia Jana Kupczyńskiego i jego rodziny w opracowaniu Ewy Rejment.

Tym razem przedstawiam historię Pani Ewy Rejment, która w poście opisuje swoje poszukiwania czwartego pradziadka i prababci.

Nastał dzień 29 kwietnia 1803 roku. Gidelski proboszcz, ksiądz Kajetan Turowski, od rana miał sporo pracy. To był dzień chrztów nowonarodzonych parafian gminy gidelskiej.

O rodzie leśników Gonerów, mieszkańców powiatu radomszczańskiego.

TYTUŁEM WSTĘPU...
Kto nie zna lekkich, filigranowych krzesełek kawiarnianych, meblujących całą Europę? A może zostały Wam po dziadkach krzesełka wyplatane trzciną albo z wzorzystymi deseczkami, o krągłych, przyjemnych w dotyku kształtach? Brąz ich koloru wypłowiał wprawdzie, lakier starty, ale służą jeszcze, albo... z popękanymi siedziskami wylądowały na strychu, bo na śmietnik żal...Lub ich potomków - współczesne thonetowskie 14, 18-ki, błyszczące, z jasnymi plamami trzciny w oparciach i siedziskach mamy w swoich domach? Ale fotele na biegunach to każdy zna...

Tadeusz Jarzębski był bratem mojej babci Janiny z Jarzębskich 1v Czyż 2v. Stefani. Radomszczanin z urodzenia, ale większą część życia spędził poza rodzinnym miastem. Służba w wojsku i w przedwojennej Policji Państwowej, a również miejsce szkolenia adepta policji [Piaski-Sosnowiec] nie dawały wyboru i wpierw zamieszkał w Tuliszkowie, potem w Chorzowie, a na stałe w Sosnowcu, początkowo na ulicy Miłej. Stąd chodziło się po pieczywo na Miłą 6, do pobliskiej piekarni Józefa Kiepury, ojca wybitnego śpiewaka operowego Jana.

Swego wuja Tadeusza często odwiedzał w przedwojennym Sosnowcu mój Ojciec, stąd te i inne wiadomości.

Biogram Tadeusza Jarzębskiego powstał  dla uporządkowania rozproszonych wiadomości o Nim i rodzinie Jarzębskich, ale też na potrzeby Ogólnopolskiego Stowarzyszenia "Rodzina policyjna 1939 r." w Katowicach Oddział Kielce. Jak wiadomo, Stowarzyszenie nie może "doliczyć się" ok. 8000 przedwojennych policjantów, których wojenne i powojenne losy pozostają nieznane. Biogram Tadeusza Jarzębskiego pozwala zachować pamięć o Nim i zmniejszyć o jeden los tę dużą liczbę nieznanych, zapomnianych...

WS

Przy niemałej liczbie kościołów, z różnych epok, stosunkowo mało słychać o budowniczych organów, które to instrumenty wnoszą wiele do duchowości, podniosłości i piękna w sprawowanych w świątyniach obrzędach liturgicznych. Na działalność jednego z XIX w. organmistrzów budujących organy w bliższych i dalszych okolicach Radomska i Częstochowy natrafiłem podczas badania historii rodziny w Kruszynie. Nosił on moje nazwisko, więc poświęciłem mu więcej uwagi licząc na odnalezienie wspólnych korzeni, o czym w poniższym artykule, opublikowanym wcześniej na forum częstochowskich genealogów, jeszcze przed powstaniem naszej Sekcji...

WS