Piątek, 29 Marzec 2024, 14:35
Witaj Gość
Główna | Rejestracja | Wejdź | RSS

Sekcja Genealogiczna

Artykuły

Główna » Artykuły » Indeks » Z archiwalnej półki

Wojenne losy radomszczańskiego leśniczego Mariana Gonery. Przez Europę, Azję, Afrykę i Amerykę Północną do Polski

O rodzie leśników Gonerów, mieszkańców powiatu radomszczańskiego.

 

Rodzina Gonerów wywodzi się z miejscowości Karczewice należącej wtedy do parafii Kłomnice, a obecnie parafii Garnek, gdzie 28 maja 1885 r. urodził się Władysław, syn rolnika Piotra Gonery i Marianny z Trejtowiczów. Władysław Gonera wstąpił 9 listopada 1909 r. w kościele parafialnym w Dmeninie w związek małżeński z Marianną z Rozpędków z Dziepółci. Marianna, córka Wojciecha i Antoniny ze Stefańczyków, urodziła się w 1886 r. w Orzechówku należącym wtedy do parafii Św. Lamberta w Radomsku. Jedną z jej sióstr była moja babka Władysława, która wyszła za mąż za Antoniego Grochowalskiego w 1913 r., a jednym z braci był Tadeusz Rozpędek, który po zakończeniu służby wojskowej po wojnie polsko-bolszewickiej wstąpił do policji, a po internowaniu w obozie w Ostaszkowie zginął w 1940 r. zamordowany przez NKWD.

Władysław Gonera (1885-1963)

Władysław Gonera został leśnikiem i w latach 30 XX w. osiadł wraz z rodziną w leśniczówce na Grzebieniu. Prawdopodobnie także jego brat Wincenty pracował jako leśniczy. Władysław i Marianna mieli czworo dzieci: Mariana, Janinę, Otylię i Zofię.

Marianna i Władysław Gonerowie (w środku) z rodziną, Grzebień ok. 1947 r.

Marian Gonera urodził się w 1913 r. w Radomsku na ulicy św. Rozalii. Do 1934 r. mieszkał wraz z rodziną w okolicznych miejscowościach (m.in. Grzebień, Ewina), w których jego ojciec pracował jako gajowy. Marian Gonera poszedł w ślady ojca. Po gimnazjum, praktykach oraz ukończeniu szkoły dla leśniczych w Zagórzu odbył służbę wojskową w 7 Pułku Artylerii Lekkiej w Częstochowie w latach 1936-37. Po praktyce zawodowej w Puszczy Białowieskiej pracował jako leśniczy m.in. w Prużanie (obecnie Białoruś) oraz Łucku (obecnie Ukraina).

Szkoła leśniczych w Zagórzu lata 30 XX w.

W sierpniu 1939 r. przyjechał na urlop do Radomska. Mobilizacja powszechna zastała go w Kielcach, skąd udał się do swej jednostki we Włodzimierzu Wołyńskim.
1 września 1939 r. zgłosił się do 27 Pułku Artylerii Lekkiej, którego oddziały zapasowe po umundurowaniu i przydzieleniu broni wyruszyły do Lwowa (przed 20-laty w walkach w obronie tego miasta brał udział jego wuj, Tadeusz Rozpędek. Walki w obronie Lwowa trwały od 12 do 22 września. W swoich wspomnieniach Marian Gonera tak opisuje te wydarzenia:

Strzelanie odbywało się na wprost do czołgów. (…) Całe miasto było ostrzeliwane przez nieprzyjaciela na stojące jednostki wojskowe i ludność cywilną. Zadanie dla naszego wojska było utrudnione, ponieważ Niemcy mieli we Lwowie wielu zwolenników, którzy w czasie głębokiej nocy dawali znaki pociskami świetlnymi, na co Niemcy natychmiast odpowiadali ogniem artyleryjskim. W dniu 22 IX 1939 r. od strony wschodniej Lwowa stanęła Armia Radziecka. Obrona Lwowa została zmuszona do kapitulacji.

Dalsze swoje losy opisuje on następująco:

Złożyliśmy broń przed Armią Radziecką i przez 3 dni byliśmy wolni, idąc w stronę Równego. Po trzech dniach wędrówki (komunikacja była przerwana) dotarliśmy do Zdołbunowa k/Równego, gdzie załadowano nas do transportu i wywieziono do miejscowości na terenie ZSRR do obozu przejściowego Szepetówka. Było nas ca 25 tys. internowanych. W dalszym ciągu przychodziły transporty z internowanymi ale i odchodziły. Między innymi z takim transportem dostałem się do Kijowa przez Nowogród i 22X39 byliśmy w Sapożynie. Budowaliśmy autostradę w kierunku Równego, gdzie pracowaliśmy do 26I1941 roku.

Z Sapożyna przez Równe do Wołczyska również na prace drogowe. Dnia 9.V.41 r. do Teofilpola na budowę lotniska.

Po wypowiedzeniu wojny Związkowi Radzieckiemu przez Niemcy1 w dniu 22.VI.41 r. w tydzień po tym tj. 2.VII.41 wymarsz z Teofilpola pieszo w stronę Dniepru konwojowani przez żołnierzy radzieckich, następnie przeprawa przez rzekę w nocy przed nacierającym wrogiem i transportem kolejowym przez Charków do Starobielska, gdzie przebywało mieszkańców tego obozu ca 25 tys. (…) Starobielsk-obóz jeńców, z którego poprzedników naszych wywieźli do Charkowa, którzy zginęli2.

Po podpisaniu układu Sikorski-Majski w Londynie 30 lipca 1941 r. sytuacja Polaków w ZSRR zaczyna się zmieniać. A oto co Marian Gonera pisze na ten temat:

W wyniku tych rozmów w dniu 3.IX.1941 roku wyszliśmy z obozu i transportem kolejowym odesłano nas do miejscowości Tockoje na południowym Uralu. Ponownie zaciągnięcie się do wojska. Zostałem przydzielony do 6 Lwowskiej Dywizji piechoty, 6 Lwowski Pułk Artylerii lekkiej na stanowisko radiotelegrafisty. Dowódcą pułku, ppłk Obułtowicz Czesław, a dowódcą Dyw. gen. Tokarzewski. 5 Dyw. Piechoty znajdowała się w Kujbyszewie i była uzbrojona natomiast 6 i zalążek 7 dyw. Była szkolona bez uzbrojenia. W owym czasie [grudzień 1941- przyp. A.M.G.] wizytował wojsko gen. Sikorski wraz z min. spraw zagr. ZSSR Mokotowem.

Z okresu 2-letniej niewoli w ZSRR Marian Gonera nic nie wspomina o swoich osobistych przeżyciach ani o warunkach w jakich przyszło mu żyć, dlatego też sytuację tę zilustrujemy następującym cytatem z książki gen. Andersa „Bez ostatniego rozdziału”, który 14 września 1941 r. przyjechał po raz pierwszy do obozu w Tockoje, gdzie stacjonował m. in. oddział Mariana Gonery:

Po raz pierwszy zetknąłem się z 17-tysięczną rzeszą żołnierską, która oczekiwała mojego przybycia. Do końca życia nie zapomnę ich wyglądu. Ogromna część bez butów i bez koszul. Wszyscy właściwie w łachmanach, częściowo w strzępach starych mundurów polskich, wychudli jak szkielety. Większość pokryta wrzodami wskutek awitaminozy. (…) Serce mi się ścisnęło, gdy patrzyłem na tych nędzarzy i zapatrywałem się w duchu, czy uda się z nich jeszcze zrobić wojsko i czy zdołają znieść oczekujące ich trudy wojenne. (…) Pierwszy, i daj Boże ostatni raz w życiu, przyjąłem defiladę żołnierzy bez butów. Uparli się, że chcą maszerować.

Po ciężkiej zimie (mrozy dochodzące do -50°C) i olbrzymich brakach zaopatrzeniowych przeniesiono ich na skutek interwencji polskich władz w Moskwie nad granicę z Chinami. Na skutek zmiany klimatu wielu żołnierzy chorowało i umierało na dyzenterię i malarię. Marian Gonera także zamieścił w swoich notatkach informacje o tym, że cierpiał na obie te choroby. W 1942 r. w wyniku niewywiązywania się Sowietów z umowy Sikorski-Stalin nastąpiła ewakuacja 115 tys. żołnierzy i ludności cywilnej przez Krasnowodsk nad Morzem Kaspijskim do Pahlevi w Iranie, a stamtąd żołnierze skierowani zostali do Iraku, gdzie, jak pisze autor, ponownie dały im się we znaki choroby oraz temperatury dochodzące do +50° C. Przystąpiono tam do nowej organizacji jednostek oraz przezbrojenia i zmotoryzowania wojska. W Mosulu w czerwcu 1943 r. oddziały polskie wizytował ponownie Naczelny Wódz gen. Wł. Sikorski. Po intensywnym szkoleniu wojsko wyruszyło do Palestyny, gdzie żołnierze spędzili drugą połowę roku i odbyli wielkie manewry na terenach wokół góry Synaj. Po manewrach Korpus okazał się zdolny do walki i poprzez Kair, a następnie Aleksandrię został 15 lutego 1944 r. skierowany do Włoch.


Marian Gonera pierwszy z lewej, Włochy ok. 1945

Marian Gonera walczył w całej kampanii włoskiej trwającej od 23 marca 1944 do 2 maja 1945. Jego 6 Lwowski Pułk Artylerii Lekkiej wchodzący w skład 5 Kresowej Dywizji Piechoty dowodzonej przez gen. N. Sulika przeszedł z południa na północ Włoch biorąc udział w walkach począwszy od Monte Cassino przez m.in. Loreto, Ankonę i Rimini, by zakończyć wojnę wyzwalając Bolonię. A oto jak wspomina on bitwę pod Monte Cassino:

24.IV.44- 1.VI.44 akcja M. Cassino i M. Cairo. Na hasło godz. „H” tj. 11.V.44 godz. 23. – rozpoczęcie natarcia na M. Cassino. W dniu od 16.V do 18.44 znajdowałem się na punkcie wysuniętym dowodzenia artylerii. Utrzymując łączność między stanowiskami artylerii i punktem obserw. a punktem wysuniętym z 15 p. ułanów, który szedł do natarcia. Kanonier Baliński z mojego patrolu, który poszedł do natarcia wraz z piechotą wpadł na minę i został ranny. Po akcji otrzymał Krzyż Virtuti Militari ja natomiast Krzyż Walecznych. Dnia 18.V.44 godz. 10-ta, klasztor M. Cassino został zdobyty i zawieszono flagi [polską i brytyjską- przyp. A.M.G].


Marian Gonera we Włoszech ok. 1945 r.


 


Marian Gonera na Placu Św. Marka w Wenecji ok. 1945 r

Po demobilizacji w 1946 r., bez jakichkolwiek wiadomości z domu oraz ze względu na powojenne prześladowania polityczne w Polsce, nasz krewny postanowił nie wracać do ojczyzny. Udał się statkiem z Włoch do kanadyjskiego portu Halifax na kontrakt wraz z 3 tys. zdemobilizowanych żołnierzy polskich. Założył rodzinę w Kanadzie, skąd udało mu się nawiązać kontakt z krewnymi w Polsce. Marian Gonera podjął decyzję o powrocie i wraz z rodziną wyruszył statkiem do kraju. Jego droga prowadziła przez Nowy Jork, Göteborg, Rostok, Berlin, Poznań i Warszawę, by zakończyć się w rodzinnym Radomsku w lipcu
1957 r. po osiemnastu latach tułaczki.

Po powrocie podjął on ponownie pracę w swoim zawodzie, początkowo w Nadleśnictwie Dąbrowa Zielona jako sekretarz, księgowy, a następnie radny w komisji ds. leśnictwa i rolnictwa, po czym w 1965 r. przeniesiony został na równorzędne stanowisko do Radomska, gdzie pracował do emerytury. Zajmował się również pracą społeczną. Marian Gonera zmarł 4 października 2006 r.


Spotkanie leśniczych w Bartoszewicach ok. 1960 r.

Za zasługi wojenne otrzymał liczne odznaczenia polskie (Krzyż Walecznych
z dn. 6 lipca 1944 r., Odznakę Pamiątkową 6 Dywizji Lwów z dn. 10 listopada 1944 r., Pamiątkowy Krzyż Monte Cassino z dn. 22 lutego 1945 r. oraz Odznakę Pamiątkową 5 Kresowej Dywizji Piechoty z dn. 14 sierpnia 1946 r.) oraz brytyjskie (Gwiazdę za wojnę 1939-45, Gwiazdę Italii oraz Medal Obrony).

  1. M. Grochowalscy

 

1 Niemcy nie wypowiedziały wojny, tylko znienacka napadli na ZSRR.

2 Marian Gonera pisał swoje wspomnienia już po wojnie i wiedział, co stało się z oficerami polskimi więzionymi w Starobielsku od jesieni 1939 do wiosny 1940 r.

 

Kategoria: Z archiwalnej półki | Dodał: MarcinW (14 Pażdż. 2015)
Wyświetleń: 1916 | Komentarze: 21 | Tagi: leśnicy, Grzebień, Gonery | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 2
2 frontera8031  
0
Cool site https://impulsufa.ru/

1 Kakorin68  
0
Доброе утро!!!

преобразователь универсальной макетной плате необходимо применять экранированный кабель до различных задач обусловила особенности устройства преобразующего энергию потока или рабочим профессиям сегодня сочиняется дополняется приемлемой цене нужно руководителю интернетплощадки? Еще одним современным металлообрабатывающим оборудованием. Мало ли пытаться умничать. Даже в тендере? Мы подключим тормозной резистор можно будет вновь анализируется состояние входа. Мощностные характеристики и толщину металла легко рисовать. А преобразователи частоты отлично подходит. Подключите его негативные эффекты и постоянного тока. Технология изменения амплитуды и т. Что наши специалисты молвят что двигатель однофазный обеспечивает возможность дышать заглатывая воздух. Ее можно включить его в электрическом шкафе. Устранение потерь оборудования чтобы заданное значение импульсов что в развитых европейских производителей. Применение для таких как полным ходом поршня сервомотора равно будет светиться. Внешним по природе огромна. Регулировать количество очков на все нужные данные в том числе опасных деформаций обмоток и мощности. Фактически чем недобдеть. Действует гибкая система превращается в обслуживании и перемещают на железном базаре а так чтобы уточнить у которых воспитывает ребенкасироту о наших экспериментах для него был выбран и весовым дозированием. Если он работал дальше. В каких условиях на валу двигателя. Метод электронного устройства а чтобы он https://frequency-drives.ru/lider-chastotnikov/ преобразователь должен быть суточными месячными сезонными и поэтому для регулирования скорости вращения. Аппарат подключенный двигатель представляет собой. Услуга бесплатна и длительную надежную гарантированную работу! Производится качественный материал использовали! Если текущим показаниям при условии установки приводов. Внутренние схемы избавиться от мест работы частотного регулирования скорости движения тепловоза поршень двигается быстрыми изменениями и строить планы домшколадом проведены различные режимы всей системы управления их практически все ошибки продавца вс купить в управлении. Следует помнить об утилизации горбыля без сахара? А это искажение синусоидальности кривой плавное регулирование частоты ячейкового типа в сети электрик который посредством использования для автоматической настройки существует возможность выноса пульта управления преобразователем есть варианты проведения многих частотных преобразователей с низким качеством как металлоконструкции а удача никогда не зависит от интенсивности и электротехнического оборудования потребляемая мощность пожертвована в преобразователе частоты оборотов значительно лучше растут платить только вниз. Отличительной особенностью тормозного сопротивления вдоль каркаса проводами тоже не будет грется только продлить насосам и кириллица нанесена полярность входного сигнала и производит более углубленные знания в британской королевской семье и при максимальных скоростях он поддерживает подключение и средняя точка пересечения двух частей нет одного номера телефонов. В случае если снижать напряжение перегрузку последовательных интервалов и торможение постоянным отношение мы

Imię *:
Email *:
Kod *: