Kategorie sekcji | ||
---|---|---|
|
Wyszukiwanie |
---|
Statystyki |
---|
Ogółem online: 1 Gości: 1 Użytkowników: 0 |
Główna » Artykuły » Indeks » Znaleziska |
Kilkadziesiąt lat później, problemów "rzeźniczych" ciąg dalszy. "Kurjer Warszawski" z 22 IX (4 X) 1867 r., w N° 221, na s. 6 - zamieścił poniższy apel burmistrza Nowarodomska: "Burmistrz Miasta Powiatowego Noworadomska Gubernji Piotrkowskiej. - Ponieważ w mieście Noworadomsku nie ma odpowiednich rzeźników, skutkiem czego jako w miescie tak ludem, i gdzie tyle jest stałych, bo około 6 tysięcy ludności mieszkańców, znaczna konsystencja wojska, piechoty i artylerji, urzędników rożnych władz, Powiatu, Sadu, Akcyzy, Komisarzy włościańskich, fabrycznych zakładów it.p., a przytem jako przy stacji klassy II-ej drogi żelaznej, dokąd schodzą się znakomite trakty, i tym sposobem napływ licznej obcej ludności do miasta sprowadzają, a przez brak odpowiednich rzeźników, konsumenci narażeni są na niedostatek tego rodzaju zywnosci; z tych więc pobudek, Burmistrz Miasta, niniejszem zawiadamia osoby interesowane i zapewnia, ze ktoby czul się być zdolnym i dość zamożnym, a profesji rzeźniczej, i zdecydował się zamieszkać w mieście Noworadomsku, obowiązując się dostarczać do rzeźni woły rasy Ruskiej i Czerkaskiej, niechybnie zyskać możne pomyślne powodzenie, a ze strony miejscowej władzy wszelka pomoc i protekcje zapewniona mieć sobie będzie". _______
| |
Wyświetleń: 869 | Rating: 0.0/0 |
Liczba wszystkich komentarzy: 0 | |