"Podprefekt powiatu radomskiego.

Nie mogąc obojętnie uważać tego, że po kilka dni mięsa w mieście tutejszym dostać nie można, a to jedynie przez niedbalstwo rzeźników, przeto zaleca magistratowi aby natychmiast rozkazał wziąć pod wartę Cechmistrza rzeźnickiego cechu i tak długo rozkazał go trzymać, dopóki mięsa na Rynku niebędzie. Co ma być najściślej dopełnione.

Radomsk, dn 24 maja 1809

Siemieński

P.S.

Rapportu w tej mierze najprędszego oczekuję.

Gdy Marczyk Cechmistrz pomimo nakazu bydło które miał nie w tym dniu, lecz dopiero nazajutrz zabił, przeto jako nieposłuszny złożyć winien w przeciągu 8 dni talar jeden sztrosu policyjnego, i oddać do […] kassjera, który o tym uwiadomiony został.

Dnia 30 maja 1809

T. 

[T.: Tichy-burmistrz. WS]

Do Szlachetnego Magistratu Miasta Radomska.

[…] Krolikiewicza

Kassjera

Sł.[awetny] Marczyk cechmistrz za to iż niebył posłusznym i pomymo nakazu pod dniem 24 b.m. Bydła nie tego dnia lecz drugiego zabił, wyznaczony na sztros policyjny 1 tal. który w 8 dniach do kassy złożyć ma pod zniknieniem exekucji, co gdyby nie uskutecznił, imć pan kassjer donieść ma […]

T."