Sobota, 27 Kwiecień 2024, 00:29
Witaj Gość
Główna | Rejestracja | Wejdź | RSS

Sekcja Genealogiczna

Artykuły

Główna » Artykuły » Indeks » Znaleziska

chleba naszego powszedniego...
"Działo się w Radomsku dnia 30 lipca 1811.
Przy rewizyi dzisieyszey z powodu iż od kilku dni na Rynku mało co chleba tak pszennego iako i żytniego znaydowało się, niżey podpisani Ławnicy udawszy się do piekarzy i na Rynek dla zważenia chleba oraz dowiedzenia się o zapasach mąki i zboża zastaliśmy:
1. u piekarza Jana Rykofa bułki tylko pszenne cztery łuty niedoważaiące. Maki zas tylko pszenney na dwa pieczywa.
2. U Jana Hirszmana chleb dopiero gotowy i nie wiele bułek na rynku nie doważaiacych za groszy 6 łutów 10. Maki zaś żytniey na dwa pieczywa.
3. U Stanisława Wróblewskiego żadnego chleba nie zastaliśmy iak tylko zboże to iest zyto i pszenicę ogółem korcy 8 lub 9.
4. u Tomasza Zielińskiego żaden zapas mąki nie był zastany, szczególnie tłumaczył się iż ma zboże w młynie.
5. U Wincentego Popiołka j.w.
6. U Klemensa Marczyka j.w.
7. U Andrzeja Łęskiego j.w.
8. Julianny Kosiarskiey nie można było nigdzie znaleźć dla nie pewnego mieszkania.
Którą to czynność własnoręcznie podpisuiemy
(...) Szymański

dnia 1 sierpnia 11.
gdy przy rewizyi wczorayszey z powodu iż  częstokroć tak chleba iako i bułek brakowało, które równie wagą podług taxy nietrzymali znalazło się, że u Jana Rykofa bułki 4 łuty mniey ważyły, u Jana Hirszmana łutówdziesięć, zapasy zaś u obydwóch w mące na parę ledwo pieczywa wystarczały, więc:
1. wybacza się P. Rykofowi ze dla odległości młynów maiących wodę bułki iego o kilka łutów nie doważały, że iednak zapasów mąki wystarczaiących nie miał, sztros policyiny zł 4 w przeciągu dni 4 na niego wkłada się.
2. Jan Hirszmann za znaczny brak wagi bułek iako i mąki winien dac zł 6 w tym samym czasie do Kassy Kameralney.
3. Wincenty Popiołek
4. Stanisław Wróblewski
5. Tomasz Zieliński
6. Klemens Marczyk
7. Andrzej Łęski
8. Julianna Kosiarska
poniewasz od niektórego czasu niepiekały, i żadne u nich zapasy mąki znalezione niebyły, przes co publicznność uszczerbek i niewygodę cierpieć musiała, sztrosu policyinego każdy po zł cztery w cziągu 4 dni do Kassy Kameralney zapłacić maią pod uniknieniem exekucyi. A że publiczność na tym cierpieć nie powinna, ani taki nieporządek cierpiany dłużey być niemoże, przeto delklerować się maią wszysci czy regularnie nadal dostarczać będą chleby y gdy to nienastąpi y od dnia iutrzeyszego Magistrat wolne pieczenie i sprowadzanie zkądinąd chlebów dozwoli.
Tichi."
Kategoria: Znaleziska | Dodał: wlodeks (30 Grudź. 2013)
Wyświetleń: 796 | Rating: 0.0/0
Liczba wszystkich komentarzy: 0
Imię *:
Email *:
Kod *: